Polityka!

Talia

Kochani zadam dość kontrowersyjne jak na literatkę pytanie: interesujecie się polityką?
Ja osobiście jestem wielką fanką walk politycznych a szczególnie tych.. w polskim wykonaniu. xD
Nie oszalałam - polityka to moja pasja. Chcę zrobić błyskotliwę karierę w tej dziedzinie sztuki (tak to jest sztuka i to jaka!) i robię dużo w tym kierunku. Moim autorytetem jest Donald Tusk (co tu dużo mowić) a rodzimą partią - Platforma rzecz jasna.
A jakie wy macie podejście do polityki? Co was w niej drażni a co bawi bądź wzbudza szacunek?

eunice

Boję się polityki i boję się polityków. Mam z nią trochę do czynienia na co dzień (lekcje wosu w gimnazjum), ale nie zmienia to faktu, że jestem wybitnie apolityczna. Nie rozumiem i nie chcę rozumieć. Jeśli polityka, to w literaturze. W mojej własnej na przykład - tam jest jej bardzo dużo. W życiu nie. Niemniej jednak, Talio droga, życzę Ci owej błyskotliwej kariery, może wtedy odmienisz moje podejście?

Vincent Vega

Osobiście odcinam się od polityki. Jest to coś maksymalnie przyziemnego. Dla mnie jest odwrotnością fantazji, która mnie fascynuje. W politykę się nie bawię ponieważ jest pełna zakłamania i hipokryzji, a politycy to współcześni faryzeusze. Nie popieram nikogo i niech mnie Bóg chroni przed zabawą w tej piaskownicy pełnej syfu.

Talia

Nieprawda!
Nie masz pojęcia ile sztab Tuska musiał mieć fantazji by wygrać z taką przewagą! ;]

Vincent Vega

No faktycznie te hasła wyborcze to jak niekończąca się opowieść tzn. będą je powtarzać w nieskończoność, a skończy się tylko na fantazjach.

Talia

Tu też nieprawda. Rząd Tuska działa i to wbrew pozorom dość sprawnie. W sejmie zostało przyjętych setki ustaw, a że niestety te najważniejsze wciąż leżą, to musimy mieć pretensje do pana Kaczyńskiego. ;]

Vincent Vega

Jestem sceptykiem i nie wypowiadam się na temat rzeczy w których nie mam pewności. Nie wiem ile ustaw przyjęli, ale z doświadczenia wiem, że nikt nie robi nic bezinteresownie. Na pięć normalnych ustawa na pewno przypada jedna, która jest korzystna dla tych Polskich Oligarchów. A Pana Kaczyńskiego szanuje, nie popieram jego ultra konserwatywnych poglądów, ale go szanuje. Jest człowiekiem uczciwym i rzetelnym, a ludzie którzy go wyśmiewają ze względu na wzrost itp. pokazują swój prymitywizm. Tusk zrobił z ludzi idiotów. W kampanii wyborczej kpił nam w twarz szafując hasłami z których jako student ekonomi miałem świetny ubaw. Nowa Irlandia? W tym momencie mamy więcej autostrad niż oni, tyle, że u nich są cztery miliony ludzi, a połowa mieszka w Dublinie. Ale mniejsza z tym. Szanuje ludzi uczciwych, czytaj Kaczyńscy, a gardzę oszustami, czytaj Tusk. Takie jest moje zdanie.

Dzisiaj zrobiłem małe doświadczenie, a jego wyniki były zatrważające. Na Onecie skomentowałem artykuł, który traktował o ostatnim sondażu poparcia dla partii politycznych. W pierwszym komentarzu odniosłem się negatywnie do ostatnich ustaw PO. Kulturalnie skrytykowałem sposób rządzenia PO nie używając przy tym żadnych pejoratywnych określeń żeby nikogo nie urazić. Niestety komentarz ten nie został opublikowany. Następnie pod innym nickem skrytykowałem PiS, wyzywając Kaczyńskich od kaczorów, a elektorat partii od moherowych beretów i matołów. Ten komentarz został opublikowany w ciągu 5 minut. Z przykrością stwierdzam, że internet nie zawsze daje nam wolność słowa, a obrażanie jednych ludzi jest milej widziane niż krytykowanie innych. Zgroza.

Mamy taką funkcję jak edytuj post. Wink

Talia

Odniose się do tego doświadczenia bo mnie zaintrygowało: jak wyglądał twój konstruktywny komentarz? Bo różnie można rozumieć słowo ''konstruktywny komentarz. Wink

Poza tym nic mi nie wiadomo o miłości portalu do PO ani wrogosci do PiS, ale... no cóż myślę, ze przebyjwając na innych forach, szczególnie politycznych, poznałbyś jeszcze gorsze strony słowa ''cenzura''. ;]

Vincent Vega

Moja mowa będzie krótka. Zawsze znajdzie się jakiś palant, który weryfikuje teksty na forum i twojego nie puści, bo mu się nie podoba i znajdzie jakiś haczyk. Nic już nie powiem o polityce, bo nie chce sobie narobić wrogów i dostać bana;p

Talia

Ja sobie cenię wolność słowa, nie nikt nie ma się tu czego obawiać.
A media rządzą się swoimi prawami, w gruncie rzeczy nie ma się co dziwić.